The Cribs - In the Belly of the Brazen Bull [konkretna recenzja]
5/16/2012 11:59:00 PM
Dziś będzie bardzo ale to bardzo na szybko.
Po prostu w tym tygodniu nie ogarniam zapieprzającego czasu. Człowiek młody a zanim się obejrzy będzie miał na karku 60 lat ;) Dlatego, korzystając z każdej wolnej chwili czilałtujcie się na max'a! Aktualnie z nogami wywalonymi w kosmos piszę do Was moi wierni czytelnicy, z nadzieją, że będzie Was jeszcze więcej, bo ilość wejść na bloga jest przeogromna. Szacun za to!
The Cribs? Lubicie? Bo ja tak :)
Dla niektórych może być to zespół ciężkostrawny, ale po kolei.
Jak wiecie (albo i nie) 7 maja pojawił się piąty album studyjny gości dzisiejszego 'odcinka'.
Długo zastanawiałem się czy temat chłopaków poruszać przed premierą czy po, ale w końcu nadszedł i czas na nich.
'In the Belly of the Brazen Bull' przyniósł ze sobą powiew świeżości i punkt, w którym zespół odnalazł się na nowo, po słabiej ocenianych poprzednich longplayach. W moim odczuciu każdy z albumów miał swoje dobre i złe strony, lepsze i gorsze nuty. Tutaj również tak jest, ale faktycznie nowy płyta wypada nieco lepiej. Słychać, że bracia z Wakefield (UK) wzięli się ostro do roboty. W tym przypadku pomieszali trochę dwa poprzednie krążki, dodając w pewnych momentach cięższe i mocniejsze zarazem riffy. Niektóre traki eksperymentują na pograniczu potężnych dźwięków punkowo-rockowych. Nie wspomnę już o kwestii lirycznej, która miejscami miażdży - pozytywnie oczywiście. Jest dobrze.
Nie wiem czy jest tutaj sens kierować się oceną NME, ale warto wspomnieć, że tam album zrecenzowano na ocenkę 9/10.
'The Cribs have finally found a point where they’re no longer victims of their own ideals. They are masters of them'. I z tymi słowami się zgadzam :)
Dla porównania dwie super nuty. Pierwsza z drugiego albumu, kolejna z najnowszego!
ctrl'uj!
The Cribs mają swój specyficzny styl charakteryzujący się wrzaskliwym wokalem i totalnym powerem gitarowo-perkusyjnym. Jeżeli szukacie podpowiedzi na to, czy warto prześwietlić dyskografię zespołu, to ja Wam mówię - fuck yeah! :)
ctrl'uj na nowym profilu fejsbukowym!
0 komentarze
Tutaj możesz wyrazić grzecznie swoją opinię :)